utopia 9

Wyobraźcie sobie, że zmęczyła was codzienna praca. Zasługujecie na wakacje, ba, zasługujecie na wypoczynek najlepszy z możliwych.

Tak lądujecie na Utopi 9, miejscu idealnym. Przynajmniej według prospektów reklamowych. Cudowne wakacje, to wam obiecano.

Na miejscu nic nie jest w porządku. Zamiast plaż i basenów wszystko pokrywa piasek, otoczenie stara się nas zabić. Inni turyści zamienili się w krwiożercze mutanty, ale nie czujmy się bezbronni, bo twórcy zadbali o szeroki arsenał broni, tarcz i… mutacji. Dzięki przemyślanemu systemowi rozwoju możemy doskonalić naszego bohatera.

Nie ma tu systemu checkpointów, śmierć jest permanentna. A i to nie najgorsze, bo za każdym razem, gdy giniemy Utopia zmienia nas w arcywroga, z którym musimy się zmierzyć przy następnej rozgrywce.

Generowane losowo poziomy zaskakują za każdym razem, a my… Musimy przeżyć te wakacje, żeby złożyć w biurze podróży reklamację.

Do dzieła!